W niedzielę 17 stycznia we Wrocławiu odbyły się Mistrzostwa Polski PFKS, które zarazem były turniejem kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy Seniorów i Juniorów. W zawodach wzięło udział 123 zawodników z 28 klubów. Do Wrocławia pojechała bojowo nastawiona 4 osobowa ekipa Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate, ale wracając tylko jedna osoba miała powody do zadowolenia.
Z pozostałych zawodników SKKK najbliżej medalu była Ewelina Mirosław, która stoczyła trzy pojedynki i ostatecznie zajęła czwarte miejsce. Inna zawodniczka rozstawiona z nr 1 Julia Kędzierska po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów przegrała swoją pierwszą walkę. W ostatniej chwili z zawodów z powodu kontuzji zrezygnował faworyt swojej kategorii Adrian Staszewski.
- W ostatnich czasach zawodnicy SKKK przyzwyczaili nas do bardzo dobrych wyników i dlatego czuję pewien niedosyt, liczyłem na trochę więcej - komentuje sensei Piotr Zembrzuski - ale sposób w jaki Piotrek zdobył mistrzostwo kraju trochę osłodziło tę czarkę goryczy.
Wiemy, że zawodnicy z innych klubów mogą tylko pomarzyć o występach w barwach biało- czerwonych, a w SKKK obecnie trenuje pięciu reprezentantów naszego kraju, stąd słowa rozczarowania z ust trenera Piotra Zembrzuskiego. Wierzymy, że niedzielny start we Wrocławiu tylko zmobilizuje ich do jeszcze większej pracy.