W duchu Cittaslow sięgnęliśmy po to, co lokalne i naturalne.
Zamiast sztucznych dekoracji wybraliśmy rośliny zebrane w ogrodzie i parku – a wśród roślin pojawił się także len, niegdyś uprawiany i do dziś przetwarzany w Szczytnie. Dzięki temu każdy wianek stał się małą opowieścią o naszej ziemi jej przyrodzie i dziedzictwie.